O dzięki wielkie za podpowiedź! W najbliższym czasie przyjrzę się im wynikliwiej, ostatnio temat zwierząt i ich traktowania staram się zgłębić.
Ja się staram podchodzić do tego realnie, ale jak sobie pomyślę ile każda z tych firm po lewej ma produktów i ile w związku z tym zwierząt przeznaczono tam do testów, to widzę oczami wyobraźni miliony biednych stworzeń, Bogu ducha winnych...
No właśnie niestety nie Bogu i nie ducha...i chyba w tym problem;)
Bardzo proszę nie zapraszać i nie "wyróżniać" mnie żadnymi łańcuszkami. Dziękuję.
O dzięki wielkie za podpowiedź! W najbliższym czasie przyjrzę się im wynikliwiej, ostatnio temat zwierząt i ich traktowania staram się zgłębić.
OdpowiedzUsuńJa się staram podchodzić do tego realnie, ale jak sobie pomyślę ile każda z tych firm po lewej ma produktów i ile w związku z tym zwierząt przeznaczono tam do testów, to widzę oczami wyobraźni miliony biednych stworzeń, Bogu ducha winnych...
UsuńNo właśnie niestety nie Bogu i nie ducha...i chyba w tym problem;)
Usuń