Owoce

Owoce

poniedziałek, 25 listopada 2013

[54] Imbir i jego właściwości

Imbir to moje odkrycie ostatnich lat. Dodawany do mięs i warzyw świetnie rozgrzewa, poprawia ich przyswajanie, wspomaga trawienie, przeciwdziała toksyczności niektórych produktów.
Z tego też powodu zaleca się go dodawać np. do owoców morza czy ryb, a nawet do kawy.

Imbir można nabyć suszony albo w korzeniu.
Odkąd odkryłam korzeń, nie stosuję suszu. Proszek nie jest tak aromatyczny. Za to świetnie nadaje się jako dodatek do ciast, np. do marchewkowca czy piernika.


Imbir poza wodą i białkami zawiera witaminy z grupy B (B1 i B2), C, Ca, P, K, Fe.
Działa przeciwzapalnie, jest świetny na kaszel, przy chorobie lokomocyjnej, na niestrawność, na nudności (np. w ciąży), przy biegunce. Działa też napotnie, wspomaga krążenie (trzeba z nim uważać przy nadciśnieniu i przy wysokim tętnie).

To świetny dodatek do potraw dla osób, którym ciągle chłodno. Zwłaszcza dla tych, którym bez przerwy zimno w stopy i dłonie. Dla niskociśnieniowców. Dla osób sennych i ospałych - głównie jesienią jego właściwości są nie do przecenienia.

Imbir rozgrzewa i to dosłownie. Jest ostry w smaku, więc zaraz po spożyciu odczuwamy przyjemne ciepełko w przełyku i żołądku.
Niestety trzeba z nim uważać przy wrzodach i nadżerkach - pobudza bowiem trawienie, a więc produkcję soku żołądkowego. Mówiąc wprost: ssie po nim i chce się jeść. Nie należy go więc pić (w wodzie, herbacie) na pusty żołądek. Najpierw wypada zjeść coś konkretnego, a potem dopiero zapić płynem z imbirem.


W moim domu gości:
- w gulaszu, starty na tarce
- w potrawach z warzyw, jak wyżej
- w mięsnych sosach, jak wyżej

A poza tym:
- w herbacie (kilka cieniutkich plasterków wrzucam do szklanki, dorzucam herbatę, zalewam wrzątkiem i odstawiam)
- w kawie (jak wyżej - parę plastrów, kawa i woda)
- w wodzie (zalewam wrzątkiem, po wystudzeniu dodaję miód i cytrynę)

W kawie wykonuję dodatkowe kombinacje z dodatkiem szczypty mielonych goździków, cynamonu itp. Daje to bardzo ciekawy aromat i smak, taki świąteczny. Na grudzień jak znalazł. :)
Polecam taką kawę dla gości na święta Bożego Narodzenia. Mmmmm :)


12 komentarzy:

  1. Dzien dobry, my tez uwielbiamy imbir, od jakichs 2 lat imbir dodajemy go prawie wszystkich potraw, nawet do zup i "deserow" takich jak gotowane jablko. Dodam tylko, ze sosyje w swoim jadlospisie zasady medycyny chinskij, ktora to "bardzo lubi" imbir jako produkt rozgrzewajacy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano właśnie. To mi umknęło.
      Miałam dodać o med. chińskiej i uciekło. :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. U nas imbir jeszcze zastępuje tabletki do ssania przy bólu gardła:) Trochę to kłopotliwe, bo jednak ostry jest w smaku, ale kapitalnie pomaga bez medykamentów wyleczyć infekcje górnych dróg oddechowych, ssany pomaga na gardło i przy okazji nieco na nos. Tylko trzeba być upartym, possać ze 20 minut plasterek, wyrzucić... i za chwilę wziąć kolejny. Sprawdzone na żywym organizmie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, moje dziecko nie dałoby rady. :)

      Ja od początku IX zdycham, bo młody przyniósł "dżumę" z przedszkola. Dopiero imbir pomógł mi zlikwidować kaszel. A już zdychałam po prostu i nie spałam w nocy. Miałam czas zombie. :)

      Usuń
    2. Oj znam to, my i żłobkowe choróbska, to jakieś neverending story:) A imbir do ssania oczywiście dla dorosłych, maluch nie podoła i niezbyt jest się co dziwić:)

      Usuń
    3. Ja się nie dziwię, ja tylko żałuję, że mam mniej o jedną naturalną metodą u niego.

      Usuń
  3. Na kaszel polecam rowniez lukrecje (korzen gotuje sie w wodzie przez 5 min) dziala mocno wykrztusnie i mozna stosowac rowniez u dzieci. Na mojego synka pieknie dziala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety lukrecji nie przełknę. :)

      Usuń
    2. Hehe, ja tez tak kiedys myslalam. Teraz, po tym jak zachorowalam w czasie karmienia piiersia, lukrecja szla "za malinke" ;).

      Usuń
  4. Bardzo pani pomogła mi tą stroną.
    Imbir piję od kilku dni ale efektów nie widać ( wydaje mi się, że to jest jeszcze za krótko) ile razy proponuje pani pić imbir? (Piję 2x dziennie w herbacie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy w jakim celu go pani pije. :)

      Wszystko zależy od tego ile jest pani w stanie tego imbiru strawić. Wrzodowcy np. nie mogą zbyt dużo, bo podrażnia im żołądek.

      Dwie, trzy herbaty na pewno są ok.

      Usuń
    2. Dla polepszenia zdrowotności, ze względu na witaminy oraz słyszałam, że pomaga z włosami na głowie a mam ich mało. ;) co do ilości może najlepiej będzie jak przetestuje ile mi odpowiada

      Usuń

Bardzo proszę nie zapraszać i nie "wyróżniać" mnie żadnymi łańcuszkami.
Dziękuję.