A smak jak? fajny?
Myślę, że jednym będzie smakował bardziej, innym przekornie nie. :) Ja lubię. I wolę ten nowy smak.
Wow, no to jest swiatelko w koncu tunelu ;).Moj synek nie chce pic nasze wyciskane soki mimo tego, ze sa przepyzne, ale chetnie pije cos co kupimy w sklepie lub restauracji (tam wyciskany idzie za malinke). Wiec jutro poszukam tego soku w almie.
Młody też woli takie kupne. Może dlatego że kolorowe, albo dlatego, że wybiera na półce, płaci... Może cała oprawa temu winna. :)
Bardzo proszę nie zapraszać i nie "wyróżniać" mnie żadnymi łańcuszkami. Dziękuję.
A smak jak? fajny?
OdpowiedzUsuńMyślę, że jednym będzie smakował bardziej, innym przekornie nie. :)
UsuńJa lubię. I wolę ten nowy smak.
Wow, no to jest swiatelko w koncu tunelu ;).Moj synek nie chce pic nasze wyciskane soki mimo tego, ze sa przepyzne, ale chetnie pije cos co kupimy w sklepie lub restauracji (tam wyciskany idzie za malinke). Wiec jutro poszukam tego soku w almie.
OdpowiedzUsuńMłody też woli takie kupne. Może dlatego że kolorowe, albo dlatego, że wybiera na półce, płaci...
UsuńMoże cała oprawa temu winna. :)