Sery korycińskie to kolejne dobre, porządne, prawdziwe sery. Trudno dostępne. Albo inaczej - niedostępne w marketach.
Można je dostać w małych, dobrych sklepikach albo w sklepach eko.
Są przepyszne.
Produkowane jak sery z Wiżajny, z niepasteryzowanego mleka, z dodatkiem podpuszczki i soli.
Prawdziwy ser koryciński produkowany jest w trzech gminach województwa podlaskiego: Korycin, Suchowola, Janów.
Ser koryciński może mieć różny smak, w zależności od dodatków i okresu leżakowania. Są sery leżakujące do 4 dni i takie, które leżakują od 5 dni do dwóch tygodni, jest też odmiana trzecia, dojrzała, leżakująca dłużej niż 14 dni. Sery te mogą mieć też różne dodatki, takie jak: czosnek, czarnuszka, pieprz, bazylia, koper itd. Dla każdego coś pysznego.
Tu wszystkie rodzaje: ser koryciński
Formowane są w kulę, a potem spłaszczane. Mają też charakterystyczne karby na powierzchni, pochodzące od dziurek cedzaka. W środku są pięknie, równomierne porowate.
Foto: serkorycinski.com
Polecam.
Taki ser to naprawdę ser. Zaręczam, że jak spróbujecie, to już nigdy nie kupicie sera w pudle z pięcioma E-xxx. ;)
Nigdy się z takim nie spotkałam, ale jestem fanka serów więc będę poszukiwać. Tak z ciekawości to ile kosztuje taki ser za kilogram??
OdpowiedzUsuńJakby kupić cały, bezpośrednio od producentów to 28zł za kg.
UsuńA co wymyśli sklep to już inna rzecz. Wszystkie chwyty dozwolone. :)
28 zł to niewiele, ale taka kula pewnie trochę waży:P
OdpowiedzUsuńOd 3 do 5kg.
UsuńTrzeba robić ściepę z rodziną i znajomymi. ;)
Jestem ciekawy, czy mają jakieś miejsca stałych dostaw, gdzie można kupić ich wyroby. Na stronie nie znalazłem, a sery uwielbiam. Sylwia, a jaka jest twoja opinia na temat serów (ew. ryb) wędzonych? No wiesz, węglowodory, benzopiren itd. Niby rakotwórcze, ale ... smaczne jak cholera:D
OdpowiedzUsuńMusisz zapytać bezpośrednio u producentów.
UsuńU mnie są na stałe w eko sklepie.
Zdanie mam chyba podobne do Twojego. :) Niezdrowe to zbytnio, ale kurka... jakie dobre. ;)
Jadam. Rzadko, ale jadam. Ryby zwłaszcza. :(
Hahaha! A ja akurat dzisiaj kupiłam sery korycińskie :) Wytropiłam je na mini-jarmarku z produktami regionalnymi w lokalnym centrum handlowym. Wieczorem będzie degustacja ;) Dla osób z Trójmiasta - wybadałam sprawę i można je regularnie dostać od piątku do niedzieli, w Centrum Handlowym na Matarni (stoisko jest gdzieś w okolicach Empiku.) Sery pochodzą z Gospodarstwa Rodzinnego Gremza. Pozdrowienia dla autorki bloga i wszystkich fanów zdrowego jedzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również. :)
UsuńZapomniałam jeszcze dodać, iż Pani ze stoiska powiedziała mi też, że gdzieś w ich okolicach istnieje nawet restauracja, w której menu oparte jest na serach korycińskich.
OdpowiedzUsuńOdwiedziłabym chętnie. :)
Usuń