Często słyszę: "zrobiłabym coś z dyni, ale nie wiem co" albo "...ale nie wiem jak ją przygotować".
Sprawa jest prosta. Bardzo prosta.
Jeśli nie wiemy co zrobić z dynią, przeszukujemy internet. Pole do popisu jest ogromne.
Możemy zrobić:
zupę, upiec z innymi warzywami i zjeść z dipem, krem do ciasta, babkę, ciasto drożdżowe, muffiny, racuchy, itd, itp.
Jeśli potrzebujemy dyni w kostce, do zestawu warzyw, najprościej jest ją obrać, oddzielić od skóry, pokroić w kostkę, zmieszać z innymi warzywami, potraktować ziołami i oliwą, po czym włożyć całość do piekarnika i piec ok. 40 minut.
Jeśli mamy ochotę na zupę lub ciasto, najprościej jest dynię upiec, a potem zrobić z niej puree.
Takie puree można mrozić, sensownie jest więc kupić dynię większą i zrobić sobie zapas puree.
A robimy to tak:
Dynię kroimy, odrzucamy gąbczaste wnętrze z pestkami, przygotowujemy sobie zgrabne kawałki i kładziemy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Koniecznie skórą do góry.
Całość wrzucamy do piekarnika na 190-200 stopni, na czas 45-60 minut, zależnie od grubości kawałków.
Po tym czasie dynię lekko studzimy i oddzielamy miąższ łyżką od skóry. Skóra idzie do kosza. Miąższ do naczynia, w którym wygodnie nam będzie potraktować go blenderem.
Miksujemy na gładko i dzielimy na porcje.
Na ciasto potrzeba około 1 szklanki.
Na zupę wg smaku i gustu.
To co nam zostaje, chowamy do zamrażalnika.
Tak przygotowana dynia zachowuje wszystkie wartości odżywcze i maksimum smaku.
Polecam.
Pestek nie wyrzucamy. Oddzielamy je od "gąbki" i wykładamy na blachę z papierem. Umieszczamy w gorącym piekarniku po wyjęciu upieczonej dyni. Później je zjemy.
Proste i zdrowe. I akurat na ten sezon. :)
Fajny pomysł, jeszcze o takim sposobie nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńu nas, na Lodowej Wyspie, dostepna jest tylko dynia piżmowa. i jej pestki mogę tak samo potraktować?
OdpowiedzUsuńNiestety nie próbowałam z dynią piżmową.
UsuńProszę spróbować. To nic nie kosztuje. Poza czasem. ;)