Owoce

Owoce

wtorek, 10 lutego 2015

[149] Zakwas buraczany

Lubicie barszcz?
Ukiście sobie buraki.


Żadnych tam słoiczków czy buteleczek z konserwowanym sokiem buraczanym nie trzeba.
Kupujemy buraki, myjemy, obieramy, kroimy.
Wrzucamy do słoja, doprawiamy jak ogórki: pieprz, ziele angielskie, liść laurowy itd.
Można wrzucić coś ostrego, jak ktoś lubi.
Obowiązkowo czosnek! Kilka obranych ząbków.


Zalewamy wodą jak na kiszone ogórki, czyli gotujemy wodę i robimy proporcję: litr wody + 1 łyżka soli.
Zalewy robimy tyle, żeby buraki były przykryte.
Odstawiamy w ciepłe miejsce.
Łazienka, kuchnia, na meble kuchenne. Gdzie ciepło.

Jeśli ogólnie chłodno w domu, można dorzucić skórkę razowego chleba.

I czekamy.
7 do 10 dni.
Po 7 dniach można włożyć palucha i spróbować. ;)


Potem gotujemy jarzynową i na koniec wlewamy do niej nasz zakwas. Nie doprawiamy octem. Nie ma potrzeby. Jak dobrze poczekamy to wyjdzie kwasior, że hej. :)
Mniam.

Samo zdrowie. Polecam. :)


9 komentarzy:

  1. A nie zbierasz piany codziennie? Ja jak nie zbiorę to zakwas mi pleśnieje. Zaczęłam mieszać raz dziennie drewnianą łyżką-tak mi ktoś polecił i jest oki. Uwielbiam. Piję taki zakwas jak sok. Pół szklanki dziennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam piany.
      No może czasem parę cm. Ale rzadko.

      Do tej pory splesnial mi dwa razy. W ciągu nastu lat. Nie wiem z jakiej przyczyny.

      Ale piany nigdy nie zbierałam.

      Usuń
  2. a co z pleśnią? raz mi się pojawiła. Gesslerowa pisze, że pleśń zbieramy i jedziemy dalej z zakwasem. a ja mam opory...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żartuje pani? :)

      Papu z wyhodowaną pleśnią nadaje się w całości do wyrzucenia. Przecier, dżem, chleb, zakwas - nigdy tego nie jemy.

      To po prostu trucizna.

      Usuń
    2. Potwierdzasz co ja czułam. Jak znejde jej tekst, wkleje tu :)

      Usuń
    3. proszę: http://www.smakizycia.pl/kuchnia/przepisy/zakwas-z-burakow/ czyli dała ciała, oficjalnie, na stronie? bo o tym, że pleśń = wyrzucamy wie chyba każdy, ale jej tekst zasiał we mnie niepewność, czy może z zakwasem nie jest z jakiegoś powod inaczej. PS. Czy można się z Tobą skontaktować mejlowo?

      Usuń
    4. Wow, super. :)

      A można. Mail powinien być u góry.
      Jeśli nie ma to na kropka75@gmail.com.

      Usuń
    5. a dzięki :) (nie znalazłam u góry)

      Usuń

Bardzo proszę nie zapraszać i nie "wyróżniać" mnie żadnymi łańcuszkami.
Dziękuję.