Owoce

Owoce

piątek, 7 sierpnia 2015

[159] Fixsin jako odpowiedź na Sinus Rinse

Ponieważ bombardujecie mnie informacjami i linkami na temat tego preparatu, odpowiem na blogu. Będzie prościej i szybciej.

Owszem, jest taki preparat.
Zwie się Fixsin i naśladuje Sinus Rinse.

Tak prawie, bo nie do końca.
Zawiera jeden składnik. Chlorek sodu.

Sinus Rinse ma jeszcze dwuwęglan sodu.
Więc substancja tak ogólnie rzecz ujmując nie jest ta sama. Skład nie jest ten sam.

Czy można porównać działanie nie wiem, nie próbowałam.

Edit.
A jednak próbowałam.
I powiem tak...
Często zdarza mi się płukać nos samą solą morską lub himalajską, rozpuszczoną w wodzie. Zamiast saszetek jakichkolwiek.
Jednakże do tego zabiegu potrzeba butelki...

Ponieważ moja flaszka z Sinus Rinse gdzieś się zapodziała, poszłam do apteki i kupiłam najmniejszy zestaw Fixsin, z butelką.
Nie jestem w stanie używać tego cuda.
Flaszka tak potwornie śmierdzi plastikiem, że nie jestem w stanie tego znieść.
Mam też obawy co do tworzywa. Czy na pewno jest bezpieczne? Dlaczego tak śmierdzi? Co jest w jego składzie?
Ale ulotka nic o tym nie mówi.
Producent nie umieszcza też informacji odnośnie postępowania z butlą. Nie wiadomo czy można ją wygotować, jak zdezynfekować przed pierwszym użyciem, nic... ani słowa.

Decyzję pozostawiam Wam.
Ja dziękuję.

***

Przekonujecie, że dużo tańszy. W jednym mailu nawet pisano, że dwa - trzy razy tańszy.

Ceny zestawu uzupełniającego z Doz:

Fixsin 17,99 za 30 saszetek = 0,60 zł za jedno płukanie

Sinus Rinse 81,49 za 120 saszetek = 0,68 zł za jedno płukanie

Nieco tańszy, prawda.
Czy to się przekłada na działanie - trudno mi powiedzieć.

Oczywiście można używać obu. Nie ma przeciwwskazań.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę nie zapraszać i nie "wyróżniać" mnie żadnymi łańcuszkami.
Dziękuję.