Dziś chcę Wam pokazać prawdziwy twaróg.
O idealnej konsystencji, na kanapki, do sernika, do deserów, naleśników. Do wszystkiego.
Stary, dobry producent z Wielunia.
Serek zwie się "mój ulubiony" i faktycznie jest moim ulubionym.
Nie znajdziecie w nim "ciapy", litra wody, grud.
Nie traficie na zagęstniki w typie karagenu czy mączki chleba świętojańskiego.
Nie będzie w nim mleka w proszku ani stabilizatorów.
W składzie jest ...ser.
Taka niespodzianka. :)
100% sera w serze.
Można?
Można!
Dobry towar nie potrzebuje długich poematów.
Spróbujcie, a na pewno przy nim zostaniecie.
Warto.
Występuje w kilku pojemnościach.
Pozdrawiam