Owoce

Owoce

czwartek, 11 lipca 2013

[10] Jajko kurze

O jajkach wiemy wszystko, albo nic.
Warto wiedzieć wszytko, albo przynajmniej dużo, bo jajko to samo zdrowie.

Jajko składa się w 74,8% z wody i w 12,6% z białka. Reszta to tłuszcze i węglowodany (głównie cukry proste). Jajka są bogatym źródłem witamin z grupy A, E i D.
W białku znajdziemy też witaminy z grupy B i sporo soli mineralnych.

Żółto to cud przyrody i samo zdrowie.
Podstawa żółtka to lecytyna. Składnik każdej naszej komórki, odpowiedzialna za sprawne funkcjonowanie układu  nerwowego, chroni też ściany żołądka.

Nie prawdą jest, że jajko oznacza wysoki cholesterol całkowity we krwi i miażdżycę. Lecytyna temu przeciwdziała. Poza tym główne tłuszcze jajka to te o działaniu przeciwmiażdżycowym, nienasycone.
Żółtko zawiera także wiele składników mineralnych, głównie żelazo i potas, ale i wiele innych: chlor, siarkę, magnez. 

Niektóre kwasy tłuszczowe jajka są bardzo wyjątkowe, spotykamy je także w mleku matki, dlatego jeśli nie karmimy malucha piersią, warto dawać mu żółtko np. do mleka modyfikowanego - to buduje układ nerwowy malucha.

Jajko można jeść nawet codziennie. Generalnie im więcej w diecie warzyw i owoców, tym częściej możemy pozwolić sobie na jajko.
Białka jajek są o wiele lepiej przyswajalne niż te z mleka/nabiału czy z mięsa. Warto więc zastąpić jajkiem część nabiału i mięsa właśnie. Na pewno wyjdzie nam to na zdrowie.


Jajka można kupić wszędzie. W sklepie spożywczym na osiedlu, w markecie, na targu, a nawet przywiozą nam je do domu. Z tymi ostatnimi musimy uważać. Polak potrafi i zawsze kombinuje. Coraz częściej wiejscy rozwoziciele jaj wcale nie posiadają kur, a swoje produkty biorą z pierwszego lepszego marketu, zmywając numerki ze skorupek.
Niektórym wystarczy tzw. gadane i klient sam się pcha w paszczę.
/Na moim osiedlu co sobotę jest pan, który roznosi po domach jajka. Pan śpiewa peany  na ich cześć, jakie pyszne, świeże, bardzo żółte. Jajka te idą jak świeże bułki. Kupiłam raz. Niestety znalazłam na nich piękną 3czkę!
Pan nie widzi w tym problemu. Jego jajka są bardzo dobre i mają się nijak do tych z marketu - tak twierdzi. Ludzie wierzą./

***

Oznaczenie jajek

Każde jajko, które nie pochodzi bezpośrednio spod kurzej pupki, zawiera zestaw cyferek i litery oznaczające kraj produkcji.

Cyferki te oznaczają jak niżej:


Pierwsza cyfra to rodzaj chowu. I tak mamy:

0- chów ekologiczny; kurka chodzi sobie po dworze, wygrzebuje z ziemi robaczki, skubie trawkę, nasionka, ziarenka itd.; Oczywiście śpi w kurniku i dostaje paszę, ale pasza ta musi pochodzić z pewnego źródła i nie może być bombardowana chemią;

1- chów wolnowybiegowy; kura żyje w kurniku, ale ma dostęp do świeżego powietrza i może na nie wyjść, poskubać co tam jej się napatoczy;

2- chów ściółkowy; kura mieszka tylko w kurniku; na podłożu ma ściółkę, po której wędruje do woli i podskubuje, co tam ciekawego znajdzie; z tym że znajduje niewiele, jak to w ściółce, jakieś źdźbło trawy, zboża, pokrzywę, jak ma szczęście to trafi pająka, ot i wszystko;

3- chów klatkowy; kto raz był w takiej hodowli i ma trochę sumienia, ten nigdy jajka z taką cyferkę nie zje; kura siedzi w klatce (całe życie) i skubie paszę, którą dostaje przed dziób; praktycznie nie rusza się, bo klatka jest mała; w niektórych fermach podcina się kurom skrzydła, żeby się nie szamotały...
Pasza takiej kury często jest faszerowana antybiotykami, bo na własną odporność taka biedna kura liczyć nie może; antybiotyki te potem my zjadamy z jajkiem, które zniosła.

Klasa

Jajko może być klasy A lub B.
Klasa A to to, co mamy w sklepach.
Klasa B przeznaczona jest do przetwórstwa spożywczego.

Trzeba uważać na jajka pochodzęce z niewiadomego źródła, bo może nam ktoś wcisnąć jajka klasy B.

 Rozmiar

Jajka oznaczone są jako S, M, L i XL. Dokładnie tak jak ubrania, S najmniejsze, XL  największe. :)

***

Jajka są bogatym źródłem witaminy B12, której człowiek sam nie wytwarza, a która jest mu niezbędna do zdrowia. Jedzmy jajka, zwłaszcza jeśli nie jemy mięsa. Innej opcji zdobycia witaminy B12 (poza suplementacją) nie ma. /Oczywiście nie muszę już dodawać, że zerówki lub jedynki? :) /

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę nie zapraszać i nie "wyróżniać" mnie żadnymi łańcuszkami.
Dziękuję.